Autor Wiadomość
Diabeu
PostWysłany: Wto 16:20, 07 Cze 2011    Temat postu:

Mnie w sumie wszystko raduje jak skurwysyn.
Astaroth
PostWysłany: Pon 23:12, 06 Cze 2011    Temat postu:

450 ml płynu, który może być potrzebny innym. x)
i w końcu mogę se łazić, bo wreszcie dowód mam. Wesoly
Diabeu
PostWysłany: Czw 15:54, 26 Maj 2011    Temat postu:

Dziś w robocie się skrajnie opierdalałem a jutro piątek i koncercik Wesoly
Zdunek
PostWysłany: Czw 15:54, 26 Maj 2011    Temat postu:

jutro?? powiedz lepiej jutro jak poszło, wtedy się poradujemy z Tobą....
Laz
PostWysłany: Czw 14:08, 26 Maj 2011    Temat postu:

Jutro rozmowa kwalifikacyjna, to mnie raduje.
Ceandric
PostWysłany: Sob 23:58, 21 Maj 2011    Temat postu:

quote="Laz"]JUWENALIA KURWA, 4 dni alkoholokaustu przy (w miarę) dobrej muzyce. Chciałbym tylko żeby w Farben Lehre butelki poleciały.[/quote]

a se tak naebaem na juwenaliach tydzień temu, że nie wiem jak do domu wróciłem. A z muzyki pamiętam tylko irlandię kobranocki...
Zdunek
PostWysłany: Sob 12:26, 21 Maj 2011    Temat postu:

zrobiłem pierwszy opis zespołu Ataraxie w języku polskim Wesoly na last.fm oczywiście Wesoly
Laz
PostWysłany: Pią 13:12, 20 Maj 2011    Temat postu:

JUWENALIA KURWA, 4 dni alkoholokaustu przy (w miarę) dobrej muzyce. Chciałbym tylko żeby w Farben Lehre butelki poleciały.
Ceandric
PostWysłany: Pią 10:17, 20 Maj 2011    Temat postu:

Diabeu napisał:
Ja tam nigdy na studia iść nie chciałem i dobrze mi z tym.


A kto by cię tam chciał Wesoly

Cytat:
Ja studiowałem, przerwałem i nie zamierzam dalej studiować. Dzisiaj studia nic nie znaczą, jeśli ma się dobre znajomości to można dostać kierownicze stanowisko nawet po samej podstawówce, za to inżynier czy magister bez znajomości może najwyżej w biedronce na kasie robić, moja siostra pracowała kiedyś w sklepie zoologicznym (oczywiście po skończeniu studiów) nawet z kimś z tytułem doktora który tak samo jak wszyscy inni pracownicy sprzątał, chomikom, rybom i świnkom morskim przez 13 godzin dziennie Wesoly . Studiować można tylko dla własnej satysfakcji i spełnienia ale większego sensu to nie ma Wesoly


Sama prawda. Z tym jeno, że najlepze znajomości zawiera się... na studiach własnie. Poza tym zabawne to jest, ale domek w którym siedzisz i piszesz takie brednie o studiowaniu tylko dla własnej satysfakcji zaprojektował ktoś z wyższym wykształceniem Wesoly

Ja nie musiałem odbywać praktyk, ponieważ wcześniej pracowałem w branży - dostarczyłem zaświadczenie z firmy, napisałem krótki raport z tej pracy i miałem to odfajkowane
Zdunek
PostWysłany: Czw 19:26, 19 Maj 2011    Temat postu:

Kończąc studia nie znaczy że jest się zaradnym. Możesz dostać po podstawówce kierownicze stanowisko odrazu, ale możesz też sam dojść do tego kierowniczego stanowiska, trzeba tylko odpowiednią pracę znaleźć (pamiętać trzeba ,że odrazu po studiach kierownikiem czy menedżerem się nie zostanie, a dużo jest takich debili i dlatego po studiach robią w Mc'u)
Adrian1234
PostWysłany: Czw 19:22, 19 Maj 2011    Temat postu:

Ja studiowałem, przerwałem i nie zamierzam dalej studiować. Dzisiaj studia nic nie znaczą, jeśli ma się dobre znajomości to można dostać kierownicze stanowisko nawet po samej podstawówce, za to inżynier czy magister bez znajomości może najwyżej w biedronce na kasie robić, moja siostra pracowała kiedyś w sklepie zoologicznym (oczywiście po skończeniu studiów) nawet z kimś z tytułem doktora który tak samo jak wszyscy inni pracownicy sprzątał, chomikom, rybom i świnkom morskim przez 13 godzin dziennie Wesoly . Studiować można tylko dla własnej satysfakcji i spełnienia ale większego sensu to nie ma Wesoly .
Diabeu
PostWysłany: Czw 16:38, 19 Maj 2011    Temat postu:

Ja tam nigdy na studia iść nie chciałem i dobrze mi z tym.
Owca
PostWysłany: Czw 15:36, 19 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
to trzeba było wybrać kierunek bez praktyk
Nie ma takiego kierunku.

Cytat:
Idę tylko nie pierdole że nie będę miał wakacji na studiach i w ogóle jak jest źle bo są praktyki, bo trzeba się uczyć, bo są sesje, no kurwa konsekwencje nie do przewidzenia, chodzi mi o takie pierdolenie
Ja nie pierdolę, jak mi źle, bo kocham moje studia i za nic ich nie zmienię. Tylko najpierw zastanów się, co mówisz i sprawdź w słowniku słowo "żart", potem też "ironia", a potem jeszcze "dystans". Jak to zrobisz, to możemy gadać Wesoly
Adolf z Nadżeglinii
PostWysłany: Czw 10:35, 19 Maj 2011    Temat postu:

Idę tylko nie pierdole że nie będę miał wakacji na studiach i w ogóle jak jest źle bo są praktyki, bo trzeba się uczyć, bo są sesje, no kurwa konsekwencje nie do przewidzenia, chodzi mi o takie pierdolenie Wesoly
Zdunek
PostWysłany: Czw 1:24, 19 Maj 2011    Temat postu:

ale o co Ci kurwa chodzi? Ty idziesz na studia czy nie?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group